Komentarze: 10
Jutro o ile mnie puszczą (bo jestem chora) - impreza u Emilki. Hehe oryginalna impreza bo w stylu lat 50, 60, 70 ,80 ... Heh ta muzyka, ubranka ... Emilka ma czasami geniaaaaaaaalne pomysly :P
No a tak pozatym to mialam kolejny zjebany ( w sumie to mi sie podobal:P ) seeeeeen ... Hie hie ...szkoda , że to tylko sen ... Aaaa i życzę sobie samych takich marów :P (ludzie ktorym nieraz opowiadalam moje poschizowane sny wiedzą o co chodzi) :P
A w serduchu ...?? Dziwnie :D Nie chce mi sie pisać dlaczego, ale ten no ... dupa :P